Niektóre buty są odrobinę za ciasne. Niby są we właściwym rozmiarze, ale noszenie ich jest niewygodne i może powodować obtarcia, szczególnie podczas takich okazji jak ślub. W związku z tym koniecznie trzeba rozciągnąć buty tak, by noszenie ich było wygodne. Na szczęście jest kilka sprawdzonych metod, po które można sięgnąć w tej sytuacji. Jak rozciągać buty tak, by ich nie zniszczyć? Co zrobić by były wygodne?
Jak rozciągnąć buty- prawidła
Jedną z podstawowych metod rozciągania obuwia jest używanie prawideł. Są to specjalne uproszczone modele, które mają imitować kształt stopy. Wkłada się je do butów tak, by ich materiał był mocno naciągnięty. Dla lepszego efektu obuwie można spryskiwać delikatnie ciepłą wodą. Ważne jest jednak, by butów nie przemoczyć, a jedynie zwilżyć. Prawidła powinno się używać przez dłuższy czas. Im będą dłużej naciągały but, tym skuteczniej go rozciągną. Po tę metodę można sięgać, gdy nie spieszy nam się i nie potrzebujemy rozciągniętych butów szybko. Trzeba też pamiętać, że niewiele osób ma w domu specjalne prawidła. By z nich korzystać, trzeba najpierw je kupić. Zobacz jakie buty na ślub wybrać.
Jak rozciągnąć buty – wilgotne skarpetki
Dobrą metodą na rozciąganie butów jest nałożenie na stopy kilku warstw skarpetek, a następnie zwilżenie ich letnią wodą. W tym wypadku też nie można ich przemoczyć, a jedynie zwilżyć. Na te wilgotne skarpetki koniecznie trzeba założyć buty. Mają przylegać ciasno, by dobrze się naciągnęły. Ta metoda też wymaga trochę czasu i może być niewygodna. Chodzenie w wielu skarpetach i ciasnych butach nie jest przyjemne i z pewnością wygląda zabawnie. Jednak już po kilku godzinach można zauważyć, że buty są rozciągnięte i lepiej leżą, kiedy już ściągniesz nadmiar skarpet. By przyspieszyć cały proces, możesz użyć suszarki, którą będziesz wydmuchiwać letnie powietrze na powierzchnię butów.
Zobacz także: https://www.wnetwesele.pl/dla-kogo-krotkie-suknie-slubne/
Usunięcie wkładek
Czasami, by powiększyć buty wystarczy po prostu wyciągnąć z nich wkładki i zrezygnować z nich całkowicie albo zastąpić je cieńszymi. W niektórych modelach butów są oryginalne wkładki o grubości dochodzącej do 1 cm. Wprawdzie dzięki takiej wkładce obuwie jest bardzo wygodne i miękkie, to zwykle taka grubość nie jest potrzebna. Jeśli więc brakuje Ci kilku milimetrów, by obuwie dobrze leżało na stopach, to możesz spróbować usunąć wkładkę i zobaczyć, czy to nie rozwiązało już problemu. Grubą wkładkę można zastąpić jej cieńszym, żelowym odpowiednikiem.
Jak rozciągnąć buty – mokre gazety
Jeśli nie masz w domu prawideł, to pewnie zastanawiasz się, jak rozciągnąć buty bez konieczności ich noszenia. Możesz spróbować starego domowego sposobu z gazetami. Polega on na tym, że musisz zwinąć strony gazet w ciasne kulki, a następnie namoczyć je w wodzie lub denaturacie. Płyn nie powinien ściekać z kulek. Wystarczy, więc że będą wilgotne, ale nie przemoczone. Następnie kulki ciasno upycha się w bucie. Im ich będzie więcej i im mocniej będą przylegały do siebie, tym mocniej będą naciągnięte same buty. Oznacza to, że efekt będzie lepszy. Tutaj warto podkreślić jeszcze jedną kwestię – by rozbić buty trzeba poczekać przynajmniej jedną dobę. Ewentualnie można wyjąć kulki z butów, by zwilżyć je ponownie. Niemniej jednak kluczową rolę w tej metodzie odgrywa czas. Zazwyczaj czynność tą trzeba powtarzać wiele razy, zanim osiągnie się pożądany efekt.
Para wodna
Jeśli zastanawiasz się jak rozbić buty ze skóry, to możesz wykorzystać do tego też parę wodną. Bardzo ważne jest jednak, by robić to ostrożnie i się przy tym nie oparzyć. Najłatwiej jest zagotować wodę w garnku i ustawić się przy nim z butami. Obuwie wystawia się na działanie pary, która je rozbija, bo skóra robi się bardziej miękka i łatwiej dopasowuje się do wielkości stopy. To efekt działania wysokiej temperatury i wilgoci. W tej metodzie ważne jest, by para wnikała do środka butów, a nie tylko na ich zewnętrzną część. Warto też zauważyć, że jeśli obuwie jest kiepskiej jakości, to para może też negatywnie wpłynąć na elementy klejone. Alternatywą dla tego rozwiązania może być umieszczenie szczelnych woreczków z wodą w butach, a następnie umieszczenie ich w zamrażarce. Zamarzająca woda zwiększy swoją objętość i będzie naciągała obuwie. Pewnym problemem może okazać się jednak wygospodarowanie odpowiedniej ilości miejsca w zamrażalniku.
Specjalistyczne preparaty
Doskonałym rozwiązaniem, by poradzić sobie z zaciasnymi butami są też specjalistyczne preparaty. Można kupić je w sklepach obuwniczych oraz w internecie. Są to środki w formie spreju lub pianki, które często są nazywane „rozciągaczami w butelce”. Można je stosować zwłaszcza wtedy, gdy oczekujemy szybkiego efektu i po prostu nie mamy czasu czekać kilku dni, aż buty się odpowiednio naciągną. Są to środki chemiczne przeznaczone do różnego typu materiałów. Spryskuje się nimi wnętrze butów, a następnie w obuwie nakłada się na nogi lub na prawidła. Obuwie powinno się rozciągać przez 30 minut. Po tym czasie można upewnić się, czy ma ono prawidłowy rozmiar i kształt dopasowany do stopy. Jeśli jeszcze nie — to procedurę trzeba powtórzyć, aż do uzyskania zadowalającego efektu.
Dużą zaletą tego rozwiązania jest fakt, że preparaty są bezbarwne. Dzięki temu nie odbarwią ani nie pobrudzą obuwia. To bardzo ważne zwłaszcza w przypadku kolorowych butów, których barwniki często nie są bardzo trwałe. W końcu obuwie nie jest przeznaczone do prania. Kolory obuwia nie muszą być tak trwałe, jak w przypadku ubrań.
Warto zobaczyć: https://www.wnetwesele.pl/najlepsze-zalety-wesela-w-zimie/
Zabezpiecz stopy
Jest mnóstwo sposobów na rozciąganie butów. Trzeba jednak pamiętać, że powinno się zabezpieczyć stopę przed otarciami, jakie mogą spowodować nowe buty. Pewne zabezpieczenia warto poczynić, nawet wtedy, gdy buty są już rozciągnięte. Najlepszym sposobem jest posmarowanie miejsc szczególnie narażonych na otarcie specjalnym żelem, kremem lub sztyftem, który zmniejszy ryzyko powstania rany w tym miejscu. Można też sięgnąć po specjalne plastry, które są niewidoczne nawet w sandałach czy czółenkach. Mają one odcień zbliżony do skóry, więc nie rzucają się w oczy i nie zwrócą na siebie uwagi. W przypadku otarć i pęcherzy od zbyt ciasnych butów zdecydowanie lepiej jest zapobiegać, niż leczyć.
